W domach wielu mam i babć,
szczególnie w Europie i Azji, znaleźć można było kiedyś aromatyczną maść w
pojemniku z tygrysem lub gwiazdką.
Maść tygrysia (lub „z kotem”), bo o niej mowa,
to rewelacyjny środek na wiele problemów zdrowotnych, który i dzisiaj warto
mieć w swojej apteczce.
Po raz pierwszy w medycynie naturalnej maść tygrysia zaistniała w 1870 r., kiedy chiński zielarz Aw Chu Kin opracował recepturę na mieszankę olejów eterycznych, bogatą w wyciągi z roślin o działaniu prozdrowotnym.