Dzisiaj chcę napisać o bardzo ważnym zjawisku, dość znanym w
medycynie naturalnej, jakim jest kryzys
ozdrowieńczy.
Brak wiedzy na ten
temat może przeszkodzić nam w powrocie do
zdrowia w procesie stosowania różnorakich kuracji opartych o medycynę naturalną.
Najpierw omówmy w skrócie kilka podstawowych pojęć.
Medycyna
naturalna nazywana jest także medycyną nietradycyjną, alternatywną lub
holistyczną w odróżnieniu od medycyny akademickiej traktuje człowieka jako
organizm złożony, biorąc pod uwagę: ciało, umysł i duszę.
Na jednym ze spotkań doktora Janusza Wietechy dowiedziałam się o kolejnym pojęciu - medycynie fundamentalnej. Pan doktor nazwał ją powrotem do korzeni.
W naszych czasach powrót do korzeni wymaga zmiany trybu życia i szkodliwych nawyków.
Ten naturalny sposób dbania o profilaktykę zdrowotną oraz dobre samopoczucie zawiera kilka
istotnych elementów:
Zdrowa dieta;
Fitoterapia (suplementacja);
Aktywność fizyczna;
Walka ze stresem;
Zdrowy sen;
Medycyna fizykalna, polegająca na wykorzystaniu
naturalnych bodźców fizycznych (słońce, borowina) lub używaniu specjalnych
urządzeń (krioterapia, prądy różnego rodzaju).
Celem medycyny naturalnej jest mobilizacja sił
obronnych organizmu i włączenie mechanizmów samoregeneracji, samooczyszczenia i
samoleczenia.
Każda naturalna metoda oczyszczania, regeneracji czy
wspomagania organizmu może się wiązać z kryzysem ozdrowieńczym.
Kryzys pojawia się w wyniku zachodzącej detoksykacji i
mobilizacji organizmu, świadczy o gwałtownych procesach naprawczych.
Najczęściej objawia się nasileniem symptomów chorobowych
i pogorszeniem wyników badań.
Mogą
pojawiać się problemy trawienne (mdłości, wymioty, biegunki, zaparcia), wysoka
gorączka, silne osłabienie, bóle głowy lub brzucha itp.
Trudno się dziwić, że
taki stan rzeczy wywołuje niepokój a nawet lęk.
Wiele osób w tym czasie przerywa stosowanie kuracji
naturalnych, uważając, że są one nie właściwie dobrane a nawet szkodliwe.
Nie ma nic bardziej mylnego.
Kryzys ozdrowieńczy jest
potwierdzeniem skuteczności wybranej metody oczyszczania organizmu lub
wspomagania procesu regeneracji przy różnorakich dolegliwościach.
Toksyny
gromadzą się w naszym organizmie latami, a procesy chorobowe czasami są dość zaawansowane,
dlatego procesy naprawcze mogą być mocno wyczuwalne.
Długość i intensywność kryzysów zależy od indywidualnych
predyspozycji człowiek, ogólnego stanu zdrowia, trybu życia, który
prowadziliśmy do tych czas oraz ukrytych rezerw organizmu.
Co robić w sytuacji, kiedy zaczynamy odczuwać pierwsze
objawy kryzysu?
Jeśli pojawiła się gorączka, nie śpieszmy się z
zastosowaniem środków na jej obniżenie. Układ immunologiczny włączył się do
pracy – pozwólmy mu działać.
Jeśli podniósł się poziom cholesterolu, nie sięgajmy po
lek. To oczywiste, że w czasie, kiedy organizm próbuje pozbyć się nadmiaru złogów
ze ścianek naczyń krwionośnych, poziom cholesterolu we krwi chwilowo wzrośnie.
Nie wolno odstawiać suplementację lub przerywać kurację
naturalną. Problem zdrowotny nie rozwiąże się sam, a kuracja farmakologiczna tylko
złagodzi lub usunie objawy, ale nie zlikwiduje przyczyny.
Jeśli objawy kryzysu są bardzo dokuczliwe, warto
skonsultować się ze specjalistą, by zmniejszyć ilość stosowanych suplementów lub
ziół.
Wtedy cały proces odbudowy organizmu trochę się wydłuży, ale kryzys
ozdrowieńczy będzie przebiegać w sposób łagodniejszy.
Odpowiedni reżim pitny jest podstawą prawidłowego
funkcjonowania organizmu. W procesie oczyszczania ( każda terapia naturalna
włącza mechanizmy samooczyszczania, samoregeneracji i samoleczenia) konieczne
jest odpowiednie nawadnianie organizmu, by zmniejszyć stężenie toksyn.
Procesy naprawcze są energochłonne, dlatego warto
ograniczyć wysiłek fizyczny, więcej odpoczywać, dobrze się wysypiać.
Spacery pełnią dwie bardzo ważne funkcje: dotleniają nasze komórki oraz
poprawiają krążenie krwi i limfy, stymulując pracę wszystkich systemów
organizmu.
6.
Stosować dietę lekkostrawną.
Zadbajmy o jakość i wartość spożywanych posiłków.
Jedzmy często i małymi porcjami (optymalnie 5 posiłków
dziennie).
Koniecznie stosujmy suplementacje, jako uzupełnienie zróżnicowanej
i zbilansowanej diety.
I pamiętajmy „Kryzysów nie powinno się bać z kryzysów
powinno się cieszyć”.
Czytaj także:
Po jakim czasie detoxu można spodziewać się kryzysu ozdrowieńczego?
OdpowiedzUsuńJest to bardzo indywidualne. U niektórych następuję po 2-3 dniach, u innych po 2-3 tygodniach. Są osoby, które go nie odczuwają wcale.
UsuńNie jestem fanką herbat i ziółek do picia, ale była to jedyna opcja na moją kieszeń.Herbata pomaga na bezsenność, trawienie, nudności, migreny, zapalenia stawów, problemy z oddychaniem oraz astmę. Swego czasu zaliczałam się prawie pod to wszystko. Padło na ten susz i jestem mega zadowolona : https://konopiafarmacja.pl/hebrata-z-konopi/100-suszone-kwiaty-konopi-cbd-20g.html
OdpowiedzUsuńCzy jesteście pewni takiej medycyny? Ja stawiam jednak na standardowe badania i w przyszłym tygodniu wybieram się na rtg w Krakowie do https://efficlinic.pl/diagnostyka-obrazowa/rtg/ , więc koniecznie sprawdźcie, jeśli też macie taką potrzebę.
OdpowiedzUsuń