Jest wiele osób, którzy wykluczają gluten ze swojej diety.
Dietetycy mają odmienne zdanie na ten temat.
Dziś przedstawie jeden z poglądów, według którego dieta całkowicie bezglutenowa jest wskazana tylko dwom kategoriom ludzi.
Gluten to białko obecne przede wszystkim w kulturach zbożowych: pszenicy, życie, owsie, jęczmieniu itd.
Słowo „gluten” w tłumaczeniu z łaciny oznacza klej.
Gluten „skleja”, łączy cząsteczki maki w czasie wyrabiania ciasta. To on zapewnia puszystość, miękkość i elastyczność, którą bardzo cenimy w pieczywie.
W dawnych czasach gluten występował w zbożach w niedużych ilościach, a ludzie cały czas dążyli do zwiększenia jego zawartości. Dzięki selektywnej hodowli i inżynierii genetycznej udało się to zrobić, przynosząc ogromne zyski dla przemysłu żywnościowego ale niestety bardzo szkodząc organizmowi ludzkiemu.
W obecnych czasach zawartość glutenu w zbożach jest
ponad 40 razy większa niż jeszcze 20-30 lat temu.
Organizm człowieka nie jest wstanie nadążyć za
progresem technologicznym. Nie posiadamy odpowiedniej ilości enzymów
trawiennych, by poradzić sobie ze zwiększoną wielokrotnie ilością glutenu.
Ze
względu na to powstają różnorakie schorzenia układu pokarmowego i
immunologicznego.
Czy to znaczy, że trzeba wyeliminować gluten z naszego
pożywienia?
Niektórzy specjaliści twierdzą, że nie można wpadać w skrajności.
Każda dieta całkowicie wykluczająca z naszego
pożywienia określone produkty nie jest dobra, ponieważ ogranicza dostarczenie do organizmu wielu niezbędnych
składników.
Zborze, to przede wszystkim błonnik, który wspomaga
pracę jelit, a także doskonałe źródło naturalnych witamin grupy B oraz takich
mikroelementów jak fosfor, cynk, krzem, wapń, potas.
Powinniśmy ograniczyć ilość produktów zawierających
gluten, ale nie wykluczać je całkowicie.
Dieta całkowicie bezglutenowa jest wskazana tylko dwóm
kategoriom ludzi.

Na celiakie cierpi ok. 1% populacji.
Druga grupa, to osoby uczulone na gluten. To jego
zażyciu nie powstaje zaniku kosmków jelitowych, ale pojawiają się inne
dokuczliwe dolegliwości: bóle brzucha, wzdęcia, zaparcia, biegunki.
Statystyki mówią, że taka przypadłość może stanowić od 10 do 20 % wszystkich alergii pokarmowych.
Statystyki mówią, że taka przypadłość może stanowić od 10 do 20 % wszystkich alergii pokarmowych.
Jeśli nie mamy wyżej wymienionych problemów, to po prostu
ograniczmy ilość spożywanego glutenu.
Najpierw popatrzmy w czym jest jego najwięcej: pszenica,
jęczmień, żyto, mąka pszenna, żytnia, jęczmienna, płatki pszenne, jęczmienne,
żytnie, owsiane, kasza manna, kuskus, kasza jęczmienna (pęczak, mazurska,
perłowa), kasza owsiana, makaron, pierogi, pyzy, kopytka, naleśniki, pieczywo (chleb biały i razowy, bułki, bagietki, maca,
pieczywo chrupkie, precle), pieczywo cukiernicze suche (herbatniki, ciastka,
wafle, biszkopty, pierniczki, sucharki, paluszki itp.), ciasta, ciastka,
drożdżówki, pizza, bułki, bułka tarta.
I to jeszcze nie cała lista. Jest ogromna ilość produktów,
które zawierają śladowe ilości glutenu. Trudno więc się dziwić, że przy takiej
ilości dostarczanego do organizmu glutenu, odczuwamy różnorakie dolegliwości. Wprowadzenie
ograniczeń w diecie jest konieczne.
Osobiści wolę zjeść kaszę jęczmienną lub owsiankę
zamiast chleba, picy czy drożdżówki. By cieszyć się dobrym zdrowiem, trzeba
świadomie podchodzić do własnego sposobu odżywiania się.
Jedzmy więc mądrze.
Czytaj także:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz