![]() |
Zdjęcie: Shutterstock |
Bycie atrakcyjną w wieku 30 lat – to
skutek odziedziczonych genów oraz wysiłku, jaki włożyliśmy w pracę nad własną
urodą.
Bycie atrakcyjną po "40" – niespełnione marzenie?
Wcale nie!!!
Poznaj proste sposoby na bycie
atrakcyjną po 40 „z pierwszych ust”.
Opowiada Nona Kuchina.
Odstraszające liczby?
25,30,40,50 – dla wielu kobiet to nie
tylko liczby, ale określone symbole granic, do których one chciałyby coś
osiągnąć i z jakimi są powiązane określone psychologiczne blokady.
Wydaje się,
że kobiety zaczynają kłamać na temat swojego wieku jeszcze z czasów szkolnych
ławek. Na początku dodając sobie wieku, później zaś ujmując…
Piękno dojrzałości:
Twój organizm działa na Twoją korzyść – jako lekarz mogę powiedzieć, że mimo iż "40" nie jest okresem rozkwitu
młodości, jak było w wieku 17-20 lat, jednak jest to czas kiedy jesteś pełni energii i życiowych zasobów.
Oprócz tego, seksualnie kobieta
rozkwita właśnie w późniejszych latach.
Ogólnie przyjęte stereotypy – rzecz
poważna. Jeżeli byłaś interesującą i atrakcyjną do "40", oczywiście w 41 tego
nie stracisz.
Niebezpieczeństwo stereotypów polega na tym, że wmawiają one
kobietom : „pociąg dojeżdża do stacji końcowej, nie ma już konieczności pięknie
się ubierać i dbać o swoją formę,
ponieważ i tak Nikt nie zwróci już na to uwagi.”
Kochana Pani, Twój pociąg nie dojechał
jeszcze nawet do połowy drogi. A atrakcyjną dobrze jest być nawet na pustkowiu
– dla Siebie samej, kochanej. Kiedy podobasz się sobie – podobasz się też
innym.
Na drodze do sukcesu.
Walczymy ze stereotypami.
Zacznij, pierwszy krok do atrakcyjności
po "40" – zapomnij o przyjętych szablonach, tak jakby ich w ogóle nie było. Ten właśnie
krok, prowadzi do kolejnego – wyglądać na
ten wiek, na jaki się czujesz.
Uczciwy wiek.
Wiek, na jaki się czujesz, często może
nie być zgodny z tym jaki widnieje na dowodzie.
Jeżeli czujesz się jak 25-30
latka w duszy, tak się zachowuj.
I nie słuchaj tych, którzy mówią: „W Twoim
wieku już za późno podróżować/ubierać krótkie spódniczki/romansować/głośno się
śmiać/wygłupiać się (wpisz odpowiednie)…”
Sama sobie Bogini
Krok czwarty, aby być interesującą
trzeba cały czas pracować nad sobą, zarówno w sferze fizycznej jak i duchowej.
Postaraj się, aby zwyczajne lenistwo nie przeszkodziło Ci w tym.
Stylizacja i kobiecość
Znajdź własny styl ubierania się, noś to, co do Ciebie pasuje (a nie to, co jest
modne bądź stosowne w twoim wieku, lub
to co noszą wszystkie Twoje koleżanki – nie próbuj dorównywać standardom).
Zrób stylową fryzurę
– poeksperymentuj: jedno cięcie zrobi Twój wizerunek bardziej miękkim i
kobiecym, inne będzie pasować do kobiety z klasą.
Poznaj makijażowe sztuczki, które
podkreślą Twoje naturalne piękno.
Pewne jest to, że zawsze powinnaś być zadbana i schludna.
Można się dziwić, ale
nawet o tym, niektóre kobiety zapominają. Mówią: „Wyszłam za mąż, osiągnęłam
cel, mam masę obowiązków i zmartwień, nie mam czasu by o siebie dbać”.
Po
zawarciu małżeństwa, należy poświęcać sobie jeszcze więcej czasu, przecież
relacje z czasem mogą stracić swoją ”ostrość”, a jeżeli jeszcze do tego
dodać Twoje zaniedbanie - powstaje bardzo smutny obraz.
Patrząc na
piękną żonę, małżonek będzie miał ochotę Ci dorównać.
Przypomnij sobie, czym zachwycałaś: uśmiechem,
optymizmem – nie trać tego!
Bądź przyjemną rozmówczynią, i jeżeli w
komunikacji miejskiej mężczyzna ustępuje Ci miejsca, to niech On będzie nawet hrabią
Draculą – podziękuj i uśmiechnij się.
Bądź Kobietą a mężczyznom pozwól być mężczyznami. To oznacza – nie bierz na
siebie wszystkiego, nawet jeśli Ci się wydaje,
że bez Ciebie świat się zawali. Nie zawali, nic się nie stanie, jeżeli zajmiesz
się sobą – światu nawet się polepszy, przecież to właśnie piękno go uratuje.
Kocham siebie do łez.
Żyj własnym życiem.
Jeżeli masz małe dzieci
– poświęcasz im mnóstwo czasu, i najpewniej
w takiej sytuacji nie masz problemu z podejściem do własnego wieku.
Poczucie
bycia potrzebnym maleńkiemu człowiekowi – to bodziec dla organizmu i duszy.
Ale
jeżeli Twoje dzieci są już dorosłe,
zacznij w końcu żyć dla siebie i męża. Wielu rodziców jest nadopiekuńczych
wobec swoich, już dorosłych dzieci. Pozwól im żyć własnym życiem.
Dzieci nie
będą zawsze obok Ciebie. Obok powinien być Twój mąż lub najbliższy przyjaciel,
przy którym dobrze się czujesz i dla którego chcesz być piękna.
MMM: Mężczyzna Moich Marzeń.
Znajdź swojego mężczyznę, dla którego
będziesz chciała być interesująca.
Może
masz go już obok – musisz jedynie
zetrzeć kurz i pajęczynę z waszej miłości, a wtedy znów rozkwitnie.
Ja swojego
męża szukałam długo, znalazłam dopiero za trzecią próbą mając już dwójkę dzieci
na rękach. Ale przy nim od pierwszej chwili poczułam się sobą - Kobietą z
wielkiej litery, mimo, że musieliśmy pokonać wiele przeciwności.
Najważniejsze
w związku – zachować miłość. A jeszcze, żeby nie zniknęło zainteresowanie niech wasze stosunki będą niebanalnymi. Organizujcie dla siebie wzajemnie niespodzianki,
częściej bądźcie razem, przypomnijcie sobie jak bawiliście się za czasów bycia
na studiach.
By ciekawie spędzić czas nie potrzeba tracić wiele pieniędzy: urządzajcie
sobie przejażdżki samochodem, oglądajcie jak startują samoloty, zróbcie piknik,
pójdźcie do muzeum…
Magia niedrogich przedsięwzięć doda waszemu związkowi romantyzmu i powiewu młodości.
Intymności jest pokorny każdy wiek.
Udane pożycie seksualne bardzo
korzystnie wpływa na wszystkie aspekty życia, w tym również na zdrowie fizyczne
oraz samoocenę.
Wiele par ma problemy, bo uważają za coś wstydliwego
rozmawianie o seksie, nie tylko z kimś, ale nawet między sobą.
Pozbądź się
kompleksów i stopniowo zaczynaj
prowadzić dialog z partnerem.
Nie bój się
eksperymentować, ale tylko wtedy, gdy oboje tego chcecie!
Jeżeli wszystko w waszym życiu seksualnym wam odpowiada, nie należy szokować męża lateksem i
biczem. Dowolne gry omawiajcie wcześniej. Może to, o czym dawno fantazjowałaś,
jest też fantazją Twojej drugiej połówki.
Naukowo jest udowodnione, że u
większości ludzi fantazje erotyczne pojawiają się nawet w wieku 80 czy 90 lat.
Zachowanie możliwości aktywności seksualnej w dojrzałym wieku zależy nie tyle
od naszych fizycznych możliwości ile od naszej podświadomości.
Wiele ludzi
uważa swoje życie seksualne po 40-50 roku życia za bardziej nasycone niż w
młodości. Są przekonani, że z wiekiem seks staje się coraz lepszy, jak dobre
wino. A przepis tego wina jest bardzo prosty – zwiększenie uwagi na siebie
nawzajem oraz umiejętność wprowadzać różnorodność do codziennych czynności
seksualnych.
Bądź na bieżąco.
Wolny czas poświęcaj rozwijaniu
osobowości – to bardzo ważne.
Bądź na bieżąco na temat światowych wydarzeń i
tendencji, nie bój się wypowiadać własne zdanie w tym temacie, czytaj klasyczną
i nowoczesną literaturę, podróżuj, poświęcaj czas swojemu hobby.
Niemożliwe jest możliwe.
Pozbądź się strachu przed
nowością.
Z mężem zaczęłam zajmować się biznesem po 30-ce, a książki zaczęłam
pisać po 50-ce! Teraz nasze motto: „Możliwe jest wszystko i w
każdym wieku”.
Z wiekiem powinno przychodzić
doświadczenie, mądrość, ale nie cynizm oraz niedowierzanie.
Zostań
(w dobrym znaczeniu) naiwną i odrobinę bezmyślną. Dodawaj te wartości do
swojego życia, po trochę, jak przyprawę, która nadaje wygląd i głębszy smak
daniu.
Jako psycholog, prowadzący wiele
pacjentek, wyciągnęłam wniosek, że największą tajemnicą kobiecego piękna jest
śmiech i miłość.
Póki się śmiejesz i
jesteś zakochana, będziesz młoda.
Głównym niszczycielem piękna jest stres.
Nawet
najbardziej zadbana buzia nie będzie atrakcyjna gdy oczy są zmęczone a kobieta
nieszczęśliwa.
Tych co są przekonani, że po "40" twarz pokryje się zmarszczkami i
będzie wyglądać jak wysuszona śliwka, i w takim stanie nie będzie interesująca
dla żadnego mężczyzny, rozczaruję ... Sama mam o wiele więcej niż 40 lat, kocham i
jestem kochana. Mi oraz moim koleżankom cały czas jest okazywane
zainteresowanie ze strony płci przeciwnej.
Uśmiech i iskierka w oku,
odmładzają.
Piękno
kryje się w zdrowym ciele.
Nie
potrzeba niczego specjalnego – dobre produkty, woda, powietrze, sen i
emocjonalna stabilność – to jest piąty krok. Swoim pacjentkom po 40-ce,
rekomenduję spożywać określoną żywność.
W organizmie zachodzą ogromne zmiany hormonalne, procesy przemiany
materii słabną a tkanka mięśniowa zamienia się w tłuszcz. A to oznacza, że
należy odżywiać się w taki sposób by dbać o przyrost mięśni.
Czerwona fasola –
to idealne źródło białka roślinnego. Bardzo
zdrowa jest czerwona ryba – źródło kwasów nienasyconych Omega 3, które wytrącają
cholesterol i pomagają uniknąć aterosklerozy. Oprócz tego, kwasy Omega 3 wzmacniają włókna nerwowe, tym samym chroniąc przed demencją starczą.
Również czerwona ryba bogata w witaminę D,
która odpowiada za to, jak mocna jest tkanka kostna. Wegetarianom dobrze znany
jest ser tofu – jest przyrządzany z mleka sojowego. Jak i wszystkie produkty
sojowe, tofu zawiera fitoestrogeny – substancje chroniące kobietę przed rakiem
gruczołu mlecznego, regulują przemianę materii, spowalniają procesy starzenia
się skóry, chroniąc ją przed odwodnieniem. Ser tofu należy wybierać bez
dodatków, powinien nie mieć smaku i zapachu.
Powiedz
sobie ”TAK”!
Każda
kobieta znajduje swój sposób na zachowanie młodości i piękna. Możesz i powinnaś
przyciągać uwagę płci przeciwnej.
Najważniejszym
jest powiedzieć sobie: ”Tak, jest mi to potrzebne! Jestem młoda i chcę
pozostać interesująca i pociągającą?” Wtedy wszystko Ci się uda!
Stosuj się do kroków opisanych powyżej, a
otaczający ludzie ocenią Cię na piątkę z
plusem!
Pokochaj
Siebie – zadbaj o własne zdrowie i urodę.
Czytaj także:
Jestem kobietą po czterdziestce i właśnie po przekroczeniu tej magicznej granicy poczułąm moc i chęć na realizację swoich marzeń! Wiedza i doświadczenie przychodzi właśnie z wiekiem a młodość i piękno zewnętrzne również można bardzo długo utrzymać poprzez właściwą pielęgnację (dobre kosmetyki), odpowiednie odżywianie (plus suplementy) i znajdowanie czasu na odpoczynek, śmiech i dobrą zabawę w gronie przyjaznych osób. Tego właśnie wszystkim nam, kobietom po 40, życzę serdecznie!
OdpowiedzUsuńEla Żyrek, www.elazyrek.com
A mnie irytuje, że kobietę po 40 wrzuca się do tego samego worka co po 50 i po 60. No litości. Jakoś 20 nie wrzuca się do tego samego co 30.
OdpowiedzUsuńJa jestem już grubo po 40 i po przekroczeniu miałam dużo problemów, żeby siebie zaakceptować. Chodziłąm po intenrecie i wyszukiwałam gdzie łątwo się pozbyć zmarszczek we wrocławiu, gdzie najlepiej botoks wrocław, Osocze bogatopłytkowe wrocław Na kilka ofert nawet się dałam naciągnąć, ale traz już wiem, że najważniejsze jest to, żeby żyć w harmoni ze sobą i akceptować swoje naturalne piękno!
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarz. Akceptacja i miłość do samego siebie to pierwszy krok do szczęśliwego życia. Nie warto stosować drastyczne zabiegi upiększający, które mogą szkodzić organizmowi. Ale koniecznie trzeba wspomagać swoje ciało, dbając o jego zdrowie i młodość. Źródłem zdrowia i młodości jest natura.
UsuńApropo tego wina - kto je robi sam i jakich nakrętek używacie? Serio pytam. Czy coś takiego - https://alembik.eu/111-korki-zakretki ? Ewentualnie jakieś inne?
OdpowiedzUsuń